Rozpoczynamy realizację nowego projektu „ożywić pola” w terenie. Ten rok będzie poświęcony trznadlom, małym ptaszkom przyjaznym ludziom. Pogoda przez cały prawie wrzesień nie pozwoliła nam na wyjście w teren. Dopiero 28 września błysnęło słonko i mogliśmy wybrać się na poszukiwanie źródeł naszej rzeki Skory.
Za nim jednak udamy się w drogę, trzeba ją określić na mapie i znaleźć właściwy kierunek.
Trzeba uwiecznić się na tle „Ostrzycy” naszej wizytówki rejonu słynnej „Śląskiej Fudżijamy”
Jak widać opady były dosyć duże, bo drogi wyglądają nieciekawie, ale to wcale nas nie zniechęca. Buty mamy odpowiednie, więc i wędrowanie nie sprawia trudności.
Odnalezienie źródeł Skory zawsze powoduje zdziwienie i konsternację wśród uczniów. My oczywiście nie byliśmy lepsi. Podmokły teren, w którym rozpoczyna nadziemną przygodę nasza rzeka nazywa się młaką. Pani powiedział nam, że kiedyś znajdowała się tu również metalowa tablica przygotowana przez PTTK informująca o źródle, ale miejscowi zbieracze złomu zaopiekowali się nią i niestety teraz nie każdy będzie mógł odnaleźć to ciekawe miejsce.
W drodze powrotnej udało nam się spostrzec wiewióreczkę, która przystanęła zdziwiona, że ktoś jej zakłóca pobyt.
W miejscu, w którym znaleźliśmy kawałek suchego pobocza oczywiście odpoczynek, ognisko i przyjemne rozmowy.
Miejscami droga nie była już taka sucha i wyglądała jak małe rzeczki, które jednak dało się sforsować.
0 komentarzy